18 listopada 2014

Ron & HighTop~cz.2 [Przypadkowy brat- Koniec]


     Co mogę powiedzieć o mojej relacji z HuynTae ? W sumie nic takiego...praktycznie w ogóle się do siebie nie odzywamy...może to i lepiej ? Ale z drugiej strony co noc słyszałem jak jego ojciec go krzywdzi...aishh ...mimo że mnie wkurzał nie mogłem tak tego zostawić. W piątek, gdy wróciłem z uczelni zastałem pusty dom. Przynajmniej tak mi się wydawało...odgrzałem obiad i ruszyłem z nim do pokoju. Gdy miałem do niego wchodzić usłyszałem płacz Tae i westchnięcia jego kochanego tatusia. Wrzuciłem rzeczy do pokoju i pobiegłem pod drzwi HyunTae. Niewiele myśląc pociągnąłem za klamkę i wparowałem do pomieszczenia. Zastałem w nim przyduszonego do łóżka, przerażonego chłopaka. Leżał na nim jego zasapany ojciec, który tylko gdy mnie zobaczył zerwał się na równe nogi i zaczął się ubierać.
- Co tu robisz gnoju ?!
- Mieszkam...
- Nie wiesz,że przed wejściem do pokoju należy pukać ?!
- Nie wie Pan,że molestowanie i gwałty są karalne ?- podszedłem do Tae, posadziłem go i zacząłem spokojnie ubierać. Mimo to w głębi siebie czułem ogromny strach, oburzenie i obrzydzenie do tego, co robił jego ojciec.
- Spróbuj tylko komuś o tym powiedzieć...
- To co mi pan zrobi ?- wyprostowałem się i stanąłem twarzą w twarz z mężczyzną.
- Podzielisz los HyunTae. 
- Zastrasza mnie pan....no nieźle...a co jeśli to wszystko nagrywam i pójdę z tym na policję ?- nie mam pojęcia dlaczego grałem takiego kozaka...przecież w głębi duszy byłem przerażony jak dziecko. Poczułem jak Tae delikatnie chwyta mnie za rękę i do siebie ciągnie. Widocznie nie chciał żebym wykłócał się i prowokował niepotrzebnie jego ojca. Lekko odsunąłem się od mężczyzny i podniosłem z łóżka roztrzęsionego chłopaka. Następnie złapałem go w talii i zacząłem prowadzić do wyjścia.
- Spróbuj pisnąć o tym słówko...- za każdym razem jak ojciec Tae do mnie mówił, czułem ciarki przebiegające przez całe moje ciało.
- Boisz się,że stracisz mieszkanie i kobitkę, która cię utrzymuje ?...nieudacznik...- parsknąłem śmiechem i zacisnąłem mocniej dłonie na ciele HyunTae. Cholera jasna, co mi odwaliło, że grałem kogoś, kim tak naprawdę nie jestem ? Mężczyzna wypchnął swojego syna z pokoju i przycisnął mnie do ściany. Czułem na sobie jego paskudne, wielkie łapy i obrzydliwy oddech.
- Puść mnie do cholery.
- Posłuchaj mnie uważnie gnojku....albo zapomnisz o tym,co tu widziałeś albo ty i twoja matka tego pożałujecie.
- Odwal się od mojej mamy...
- Jak nie chcesz żeby coś jej się stało, to stul dziób i zatrzymaj to dla siebie, jasne ?
- Wiem od dawna o tym, co robisz HyunTae....i wierz mi,że nie mam zamiaru trzymać tego dla siebie...
- Dobrze ci radzę, przemyśl to jeszcze...
- Ty mogłeś pomyśleć zanim zacząłeś gwałcić Tae....chyba nie sądziłeś, że będzie ci się dawał przez całe życie ?
- Dawałby się gdybyś się nie wtrącał...
- Po cholerę jesteś z moją mamą skoro wolisz Tae...?
- Pozory skarbie.
- Tylko ją krzywdzisz....tak samo jak swojego syna. Nie wiesz,że Tae po śmierci mamy miał tylko ciebie ?....nagle to ty stałeś się jego największym przyjacielem i autorytetem. Nie miał nikogo poza tobą i na ciebie liczył...a ty dupku perfidnie to wykorzystałeś...
 Mężczyzna chwilę się we mnie wpatrywał. Widziałem na jego twarzy ogromne zdziwienie,a jego oczy powoli łagodniały.
- Nie wiedziałeś o tym...?
- Wypad...
Parsknąłem ponownie śmiechem i pośpiesznie wyszedłem z pomieszczenia. Gdy wszedłem do swojego pokoju zastałem leżącego na łóżku Tae. Usiadłem obok niego i pogłaskałem go po głowie. Starałem się go uspokoić mimo, że sam nie byłem teraz w najlepszym stanie psychicznym.
- Jak się czujesz ?
Chłopak milczał. Westchnąłem i położyłem się obok niego mocno go tuląc. Tae lekko zadrżał i wtulił się w moje ciało. Czułem jak cały stres z niego schodzi. Czyżby nabrał do mnie zaufania ? Czułem się w tym momencie jak bohater jakiegoś filmu...tak...skromność nigdy nie była moją mocną stroną...ale mimo to cieszę się,że postawiłem się temu dupkowi i pomogłem w małym stopniu HyunTae.


~Koniec.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

23 komentarze:

  1. To było świetne. Przeczytałam już wszystkie twoje opowiadania i muszę Ci przyznać że genialnie piszesz. Przeczytałam wszystko a i tak czuję niedosyt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosze *-* Kocham te twoje opowiadania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zakończenie <3 Krótkie, no ale mniejsza...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę Ci tego że masz tak dużo weny ;-; Wszystko co wyjdzie spod twoich łapek zamienia się w złoto <3 /Olek

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham, wielbię, uwielbiam tylko nie wiem co bardziej .-. Czy Ciebie czy twoje opowiadania ;-;

    OdpowiedzUsuń
  6. Napiszesz kiedyś coś o jrock?

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże to było piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne, chociaż strasznie krótkie. Mam nadzieje że wkrótce dodasz kolejne opowiadanie i że to bedzie Se7en i T.O.P

    OdpowiedzUsuń
  9. Czemu takie krótkie? :( Napiszesz jeszcze jedną część?

    OdpowiedzUsuń
  10. Napisalabys jakieś słodkie Hanjoo? Pls ! Kocham twoje opka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanjoo najfajniej się czyta z wszystkich opowiadań<3 /Olek

      Usuń
  11. kiedy następne op?

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy będzie coś z Zelo?

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie bym przeczytała taķą trzecią część :3 KOFFAM ♡

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaki koniec?! Ja chce kontynuacje kochanie ;-;

    OdpowiedzUsuń