17 maja 2014

Atom,Xero,Kidoh,Taemin,Youngmin,Kwangmin,L.joe & Chunji

                                 
                                 




- Gdzie oni są ?- zapytał poirytowany Youngmin spoglądając na swojego brata. - Powinni być 40 minut temu...
- Mówiłem ci przecież, że uciekł im autobus i się trochę spóźnią.
- Ale 40 minut ? To Seul, a nie jakieś zadupie....tu autobusy jeżdżą co pół minuty...
- Youngmin nie denerwuj się tak...mam przynajmniej więcej czasu żeby wszystko przygotować.- odezwał się Chunji ustawiając lampy w odpowiednich odległościach.
- L.joe pościel jeszcze to łóżko, a ty Taemin przygotuj łazienkę.- po słowach Kwangmina chłopcy zabrali się do roboty.
- Chunji ?- L.joe podszedł do przyjaciela i spojrzał mu w oczy.
- No co ?
- Daj dzióbka.
- Nie ma takiej opcji pedale...
- Ojjj no daaaj.
- Powiedziałem nie...
- No to sam go sobie wezmę.- po tych słowach chłopak przycisnął przyjaciela do ściany i go namiętnie pocałował. Co najlepsze Chunji wcale nie protestował. Odwzajemniał pocałunki kolegi i wodził rękoma po jego szczupłym ciele.
- No i widzisz mordko ?- L.joe cmoknął delikatne usta przyjaciela i spojrzał mu w oczy. - Po co zgrywasz takiego niedostępnego ?
- Bo wiem,że cię to kręci. 
- Mmm tak ze mną pogrywasz ?- chłopak mruknął, przyłożył usta do gorącej szyi kolegi i zrobił mu malinkę.
- Ooo proszę, co ja widzę ?- całą sielankową scenę przerwał chichot Atoma, który wraz z Xero i Kidohem weszli do pomieszczenia.
- Wreszcie przyszły nasze zguby. - L.joe uśmiechnął się i cmoknął Chunjina. - Lećcie się już przebrać, bo Youngmin porządnie się na was wkurzył.
- Taemin ! Przynieś nam ciuchy !- krzyknął Xero i już po chwili zza rogu wyleciał brązowowłosy chłopak niosący w rękach trzy mundurki szkolne.
- Dzisiaj kręcimy coś takiego, że umawiacie się w szkole na wspólną naukę, po czym idziecie do domu Kidoha, chwilę się uczycie i później orgia...wszystko jasne ?
- Kto w kogo ma wchodzić ?
- No jak chcecie...
- Ja nie chcę mieć w sobie Atoma.- zaśmiał się Kidoh i wziął od Taemina swój mundurek.
- Zrobimy tak,że Kidoh będzie nam całkowicie podporządkowany. Będziesz tylko leżał na pleckach, ja będę cię pchał, a we mnie wejdzie Atom...może tak być ?- zapytał Xero patrząc na kolegów.
- No a we mnie kto wejdzie ?- zapytał nieco zawiedziony Atom.
- Coś się wymyśli w trakcie.
Chłopcy ruszyli do garderoby i zaczęli się przebierać w przygotowane przez Taemina stroje. W pewnym momencie do pomieszczenia wparował wściekły Youngmin.
- Gdzie wy byliście do cholery ?!
- Gadałem z Kwangminem i powiedziałem mu,że uciekł nam autobus...- odpowiedział Xero.
- Macie takie sprawy zgłaszać mi, jasne ?! 
- Dobra, nie denerwuj się bo ci żyłka pęknie.
- Żeby tobie zaraz coś nie pękło...- Youngmin zrobił zamach ręką, jednak skutecznie powstrzymał go brat bliźniak.
- Co ty braciszku wyprawiasz ?
- Po prostu się zdenerwowałem...
- Dobrze, ale nie możesz ich bić...- Kwangmin wtulił w siebie brata i pogłaskał go po plecach. - Już dobrze ?
- Tak..
- To śmigaj na plan, a ja zaraz przyprowadzę chłopaków.
- Okej...- bracia cmoknęli się, po czym Youngmin opuścił garderobę.
- Całujący się bracia, tego jeszcze nie było.- zaśmiał się Atom.
- Nie tylko całujący.
Chłopcy otworzyli szeroko oczy, ale żaden nie mógł wydusić z siebie ani słowa.
- Wczoraj mieliśmy upojną noc.- Kwangmin uśmiechnął się i mruknął.
- A...ale jak to...
- Po śmierci rodziców jesteśmy nierozłączni i oboje potrzebujemy miłości...
- A...nie no spoko...w sumie to nie nasza sprawa...
- Właśnie chłopcy...to co ?...gotowi ?
- Tak...chyba tak...
Atom, Xero oraz Kidoh ruszyli na plan zdjęciowy. Ubrani byli w szkolne mundurki, na plecach mieli plecaki a włosy uczesane były na grzecznych chłopców z ogólniaka.
- Scenę ze szkołą nakręcimy kiedy indziej...dzisiaj nie mam już do tego głowy...- burknął Youngmin i stanął za kamerą. Za jego plecami stał Kwangmin tulący go i głaszczący brata po brzuchu.
- Czyli wchodzimy, siadamy na łóżku, wyciągamy książki, dwie minutki się uczymy i zaczynamy się ruchać, tak ?
- Dokładnie...niech Xero wyjdzie po napoje, a w tym czasie Atom i Kidoh zaczną się całować, Xero wróci i się dołączy, jasne ?
- Jasne !- odpowiedzieli chórem chłopcy.
- No to akcja !
Trójka chłopców weszła zza kamer na plan. Usiedli na łóżku i wyciągnęli książki wesoło przy tym rozmawiając. Przy tym wszystkim patrzyli na siebie zalotnie i flirtowali.
- Chcecie coś pić ?- zapytał Xero. Zachowywał się jak profesjonalista...w końcu to nie był jego pierwszy film.
- Pewnie.- po potwierdzeniu przyjaciela chłopak wyszedł z "pokoju" i podszedł do L.joe po napoje.
- Stresik jest ?- zapytał chłopak wręczając mu szklanki.
- Coś ty...filmy porno to pestka. 
W tym czasie Kidoh usiadł okrakiem na Atomie i zaczął go niewinnie całować. Wplótł palce w jego rudawe włosy, a drugą ręką wodził po jego klatce piersiowej. Atom natomiast włożył ręce pod marynarkę chłopaka i głaskał jego talię.
- Xero kurwa na co ty czekasz ?- syknął Youngmin, ale brat skutecznie uciszył go pocałunkiem. Xero zachichotał i wszedł z powrotem na plan.
- Co wy wyprawiacie...- zapytał stawiając napoje na szafce nocnej.
Chłopcy uśmiechnęli się i poklepali łóżko. Xero usiadł i spojrzał na nich zdziwiony. Kidoh zszedł z Atoma i usiadł na koledze namiętnie go całując. Atom w tym czasie wstał i zaczął ściągać mundurek z siebie i Kidoha.
- Jesteś zadowolony ?- zapytał Kwangmin patrząc na brata.
- Nie bardzo...ale niech już będzie...
- O co chodzi mysiu ?- chłopak kiwnął głową na Taemina by przejął na chwilę kamery.
- Wszystko mnie boli po wczorajszej nocy...
- Jak to ? Starałem się być delikatny...
- Wiem wiem...ale byłem tak cholernie ciasny, że musiałeś wchodzić we mnie przez godzinę...i teraz są tego konsekwencje.
- Przepraszam skarbie.- chłopak westchnął i przytulił brata.
- Przepraszam, że przeszkadzam...- powiedział Chunji - Ale chłopcy się już rozebrali i Xero robi loda Atomowi, a Atom Kidohowi...
- To super.- rzucił Youngmin i stanął znów za kamerą. Chłopcy wsadzali członki po samo gardło jęcząc przy tym i pieszcząc wejścia partnerów.
- Dojdźcie sobie w gardła. -zarządził Kwangmin uważnie obserwując poczynania "aktorów". Jak chciał, tak też zrobili. Sperma ciekła im po brodach spływając na klatki piersiowe i uda.
- Mmm...- mruknął Xero połykając lepką maź Atoma. - Przerwa.
- Co znowu ?! - wrzasnął Youngmin wyłączając kamery.
- Dajcie gumki i lubrykant. 
- L.joe miałeś o to zadbać,a nie pierdolić się z Chunjim ! 
- Dobra spoko...wyluzuj już...- burknął chłopak rzucając na łóżko przygotowane wcześniej rzeczy.
- Kto ma kogo pierdolić, bo tak jakby nam już opadły.
- L.joe, Taemin i Chunji się tym zajmą...
- Znowu ?- jęknął Chunji klękając między nogami Atoma. Zaraz po nim Tae wylądował między nogami Xero, a L.joe Kidoha.
- Do roboty, macie na to 2 minuty...- powiedział Youngmin wtulając się w brata.
Chłopcy posłusznie zajęli się członkami aktorów. Ssali je, podgryzali i pieścili na tysiąc różnych sposobów.
- Stoją ?
- Yhym...- potwierdził Chunji wyciągając członka z ust.
- No i fajnie... nakładajcie gumki i do roboty.- Youngmin wrócił do kamer nagrywając dalszy ciąg. Chłopcy całując się nakładali sobie prezerwatywy i smarowali penisy lubrykantem. Zgodnie z ustaleniami Kidoh położył się na plecach. Xero nachylił się nad nim i zaczął składać pocałunki na jego klatce piersiowej, szyi i obojczykach. W międzyczasie wchodził w niego coraz głębiej. Jęki Kidoha były niezwykle podniecające. Chłopak drapał delikatne plecy partnera i wił się pod jego ciałem. W tym czasie Atom nachylił się do wejścia Xero, rozszerzył jego pośladki i zaczął je lizać i całować. Xero jęknął i poruszył miednicą tak, że automatycznie trafił w prostatę Kidoha. Chłopak krzyknął i wygiął ciało w łuk głęboko przy tym oddychając. Atom dał Xero klapsa, klęknął za nim i w niego wszedł. Następnie złapał jego talię i zaczął się w nim poruszać, co powodowało mocniejsze ruchy jego miednicy wobec Kidoha.
- O kurwa jak mi dobrze...- Xero zamknął oczy, opadł na mokre ciało Kidoha i poddał się Atomowi. Rudowłosy chłopak uśmiechnął się i pchał kolegę ze zdwojoną siłą, tak, by mógł dogodzić jeszcze leżącemu pod nim Kidohowi. W tym czasie Kidoh połączył usta swoje i Xero w namiętnym pocałunku.
  W tym czasie Kwangmin stanął za bratem. Jego twardy członek dotykał pośladków Youngmina.
- Czujesz ?- szepnął całując jego ucho.
- Yhym...kocham tą robotę.- uśmiechnął się i zaczął pocierać pośladkami o penisa brata.
- Chcesz lodzika ?
- Mmm po pracy skarbie.- pocałował go, po czym przyciągnął bliżej siebie, tak, by czuć ciągle jego penisa. W końcu na planie rozległ się głośny krzyk Xero. Chłopak doszedł wijąc się przy tym i jęcząc. Kidoh starał się go uspokoić mocno go tuląc i całując po szyi.
- Cichutko Xeroś...jeszcze chwilkę.- szepnął Kidoh głaszcząc go po głowie.
- Zamieńmy się, bo nie wytrzymam...
Atom wyszedł z chłopaka i go pocałował.
- Wszystko dobrze ?- szepnął tak, by kamery tego nie zauważyły.
- Tak...- Xero położył się obok Kidoha i złapał go za rękę.
- Dawaj, bo Youngmin się wkurwi...- szepnął Kidoh. Po jego słowach Atom wszedł w niego i zaczął go pchać. Chłopak otworzył usta i spojrzał na Xero. Na jego twarzy widać było ogromne podniecenie i zdziwienie. Kto by się spodziewał, że Atom się tak wyrobi w tych sprawach.
- Dochodzę....- Kidoh jęknął i doszedł obficie na swój delikatny i blady brzuch. Atom zebrał to na palce, po czym wsadził je do ust partnera. Ssanie i zwinny język chłopaka doprowadziły go do szaleństwa. Wyszedł z Kidoha, ściągnął gumkę i doszedł na klatkę piersiową Xero.
- Dobra mamy to !- krzyknął Yongmin wyłączając kamery. Do chłopców podbiegli Taemin, Chunji i L.joe nakładając im szlafroki.
- Chyba coś jest nie tak z Xero...- rzucił Kwangmin i podbiegł do nieprzytomnego chłopaka. - Xeroś...popatrz na mnie.
Chłopak mruknął i lekko otworzył oczy.
- Tae przynieś wody !- po komendzie producenta Taemin wręczył mu butelkę z wodą. - Posadź go jeszcze... tylko powoli.
- Okej.. - Tae posadził Xero przytrzymując go. Kwangmin natomiast napoił go i pogłaskał po twarzy.
- Już dobrze Xero...oddychaj głęboko. 
Xero otworzył trochę szerzej oczy i popatrzył na Kwangmina.
- Jak się czujesz ?
- Dobrze...- szepnął i się do niego przytulił.
- Chunji otwórz okno.- chłopak mocno przytulił Xero i pocałował go w spocone czoło. - Już dobrze.
- Xero nie klej się do mojego brata...- nad łóżkiem stanął Youngmin.
- Myszko, on się źle poczuł...uspokój się.
- Ale się do ciebie klei...
- Pójdę już do garderoby...- szepnął Xero. Natychmiast podbiegł do niego Kidoh, złapał go w pasie i zaprowadził powolnym krokiem do przebieralni.
- I co to za zazdrość pysiu ?- uśmiechnął się Kwangmin i wyciągnął ręce do brata.
- Oj no bo on mi cię zabiera.- wymruczał słodko Youngmin i wtulił się w chłopaka.
- Aish, tylko go przytuliłem. Widziałeś, że coś było z nim nie tak.
- Oj no wiem, ale na drugi raz tego nie rób. 
Po około 40 minutach chłopcy wyszli z garderoby i podeszli do producentów.
- To my spadamy. Kiedy kolejny film ?- zapytał Kidoh trzymając na rękach Xero.
- Nie wiem...na razie odpocznijcie, dobrze ?
- Okej...a wypłata ?
- Kasę macie już na kontach.- powiedział L.joe i spojrzał na Xero.
- Wszystko dobrze ?
- Tak... już jest lepiej.- usta Xero uformowały się w lekki uśmiech.
- Atom zabierzcie go do domu, niech on ochłonie...
- Dobrze, spokojnie. 
- Dobra, spadamy...jakby co to dzwońcie.- chłopcy pożegnali się i wyszli ze studia.
- Też się chyba będziemy zbierać.- Chunji przytulił L.joe i spojrzał na producentów.
- Dobrze, lećcie już...a gdzie Taemin ?
- Minho po niego przyjechał i już pojechali do domu.
- A no okej...to dzięki za dzisiaj.- Kwangmin uśmiechnął się ciepło i pocałował brata w czoło. - Pieniądze prześlę wam wieczorem na konto.
- Spoko, nie pali nam się...to do zobaczenia. - para wyszła ze studia zostawiając w nim parę braci.
- To co Youngmin ? Sprzątamy i spadamy do domku ?
- Nie chcę mi się ...- jęknął bliźniak i wtulił się w ciało brata głaszcząc go po talii.
- Mmm to co porobimy ?
- Daj buzi.
- Buzi ? Hmm sam nie wiem.
- No myszkoooo...
- Mm błagaj błagaj.
- Daj buziaczka, proszę.
Kwangmin zachichotał i pocałował delikatnie brata. Uwielbiał to robić. Pocałunki Youngmina były zawsze delikatne, niewinne i nieśmiałe. To właśnie uwielbiał. Cisza, półmrok, lekko pruszący za oknem śnieg i on wtulony w ramiona brata.


~Koniec.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------








7 komentarzy:

  1. Jak zwykle piękne, szczególnie, że orgia <3 Tylko mało było mojego TaeMin'ka (wywęszyłam 2min'a xD), no ale... przynajmniej obciągnął Xero xD A właśnie, jakoś tak sobie nie wyobrażam górującego Xero'sia... Ale kocham cię za tego YoungKwang'a :D Poza tym twoje opowiadanie polepszyło mi humor, bo od wczoraj myślę tylko o Kris'ie... dlatego dziękuję ci, Xiao Lu :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Awwww <3 Jakie to było kochane *-* To jednak nie był taki zły pomysł z Youngminem i Kwangminem, wyszło Ci świetnie! Idealnie do siebie pasują, haha xD ^-^ Poza tym Kurogane ma rację. Większość się teraz martwi o Krisa i jest ogromne zamieszanie, a Ty sprawiłaś, że mogłam o tym na chwilę zapomnieć i wczuć się w to cudowne opowiadanie, dziękuję Ci~! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kidoh i Xero <3 Zawsze lubiłam braci <3 To było bardzo fajne! Poprawiłaś mi humor dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. KURCZE, KURCZE, KURCZE.
    MRAU, MRAU, MRAU! ♥

    Normalnie nie wiem co powiedzieć. Jak zwykle z resztą. Jako, że prosiłam Cię o napisanie czegoś takiego, czuję obowiązek by napisać parę słów od siebie. Wiedziałam, że to będzie orgia. Ahagfdshafdkdfahfkagcva! Cudowne. Normalnie ślina lała się potokami na klawiaturę. ^..^ Czytając tego shota, przypomniał mi się pewien filmik, na który kiedyś wpadłam przez przypadek. No dobra, to nie był do końca przypadek, ale zawsze się tego wypieram. Nie będę opowiadała, co dokładnie na owym filmiku się znajdywało, ale jego akcja i jej przebieg były bardzo podobne do tej, którą zawierało opowiadanie powyżej. Oglądając to, czułam zażenowanie. Co chwile przerywałam i zakrywałam oczy, piszcząc i klepiąc się po twarzy, która była wręcz purpurowa ze wstydu. Muszę Ci powiedzieć, że kiedy czytałam tego one shot'a, czułam się podobnie. Co chwile zatrzymywałam się, uderzając głową o biurko. Dawno opowiadanie nie wzbudziło we mnie tylu emocji. Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że jestem strasznie wstydliwa. I prawie wszystko jest dla mnie żenujące. ;___; Oczywiście oprócz zawstydzenia, czułam również rozbawienie. Bo to tak zabawnie wyglądało. Chłopcy spotkali się po to, by nakręcić pornola. Tak na luziku. Zupełnie jakby umówili się na partyjkę szachów. ;o I do tego to ustalanie, kto z kim co będzie robił. BOŻE. To było takie śmieszne, że aż wspaniałe. xD Co ty ze mną robisz? Nie powinnam się aż tak spoufalać, gdyż jeszcze nie zasłużyłam sobie na twoją uwagę, ponieważ komentuję, hmm, chyba trzeci lub czwarty raz. Ale muszę to powiedzieć. Uwielbiam Cię, po prostu. ♥ Co prawda, jestem fanką rozbudowanych i dość długich opowiadań, ale twoje, choć może i nie są doskonałe, są wspaniałe! Takie słodziutkie. Wylewają miód na moje serce. ;33 Bardzo cieszę się, że wpadłam na twojego bloga. I z góry muszę ostrzec, że szybko go nie opuszczę. I żeby nie było. NIE PODLIZUJĘ SIĘ. Po prostu piszę to, co myślę. ^^ Kurde. Jak ja uwielbiam, gdy autorki łączą w parę naszych kochanych klonów. Niestety nie czytałam dużo tworów z tym paringiem w roli główniej. Pewnie dlatego, że wiele osób uważa, że takie coś jest nie na miejscu. Może i nawet trochę obrzydliwe. Ale JA TO KOCHAM. ♥ I chyba nie tylko ja. Oni są tacy uroczy. *o* Chętnie przeczytałabym jakiegoś one shot'a o nich, ale koniecznie musiałby wyjść spod twojej ręki. Cenie sobie twój talent i jestem pewna, że napisałabyś cudaśniego fluff'a. ;> Na dzień dzisiejszy dziękuję Ci za to cudo, znajdujące się powyżej. Wskaźnik moich feelsów osiągnął odpowiedni stopnień. Dziękuję, dziękuję, dziękuję. ;3 Życzę Ci dużo, dużo weny i nowych pomysłów. I oczywiście czekam na coś nowego z twojej strony. ;>

    - Mei.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za te słowa. To bardzo buduje i zachęca do dalszej pracy ;*

      Usuń
  5. to było takie. WOW. totalnie nie zaskoczyłaś
    szalona orgia. o taaaak XD
    cóż tu więcej pisać.
    czekam na więcej takich bomb :D

    loff loff♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja kocham Taesia i jeszcze słodkice rodzeństwo :)

    OdpowiedzUsuń