20 stycznia 2014

HanJoo





          - Hansol ! ByungJoo ! Śniadanie !- mama potrafiła tym krzykiem poderwać zakopanego 20 metrów pod ziemią nieboszczyka. Przeciągnąłem się i spojrzałem na śpiącego jeszcze Joo. Dzieliliśmy ze sobą jeden pokój, spaliśmy w jednym łóżku i nigdy na to nie narzekaliśmy. Byliśmy po prostu kochającymi się braćmi więc w czym problem.
- B-joo wstawaj...- wymamrotałem i przeczesałem palcami blond włosy chłopaka.
- Chwilę mamuś...
- To ja głupolu.... wstawaj.
ByungJoo otworzył oczy i popatrzył na mnie nieprzytomnym wzrokiem. Był tak słodką sirotą, że od razu zacząłem się śmiać.
- A tobie co ?... mam coś na twarzy ?
- Nieee -zachichotałem, pocałowałem go w czoło i wstałem. - Mama już nas woła na śniadanie, to chodź.
- No już już...-  blondyn wyciągnął się, ziewnął i razem ruszyliśmy na dół mieszkania do kuchni, gdzie czekali już na nas rodzice, 16-letnia siostra Soyeon i papużka Kiseop.
- Dzień dobryyy -powiedzieliśmy chórem, siedliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść jajecznicę. Ja karmiłem B-joo....B-joo karmił mnie.
- Nie możecie jeść normalnie ?....tylko jak jakaś para pedałów ?- docinki Soyeon doprowadzały mnie do szału.
- Weź się odwal młoda i zajmij się swoją dupą...
- Hansol jak ty się odzywasz do siostry ?- jak zwykle w dyskuje wciął się ojciec obrońca.
- No ale ona wyzywa nas od jakiś pedałów...
- Może ma racje ?...jedzcie jak ludzie...- grrr cały ojciec...zawsze trzymał stronę tej wstrętnej gówniary, która teraz jak zwykle cieszyła się z wygranej.
- A właśnie...- znów się odezwała tym swoim piskliwym głosikiem i wyciągnęła spod stołu jakąś bzdetną, młodzieżową gazetę. - Chcecie zobaczyć co ostatnio robili wasi synowie ?...wstyd mi za was, oj wstyd...- uśmiechnęła się cwaniacko i dumnie wymachiwała gazetą przed oczami zdezorientowanych rodziców. Mama wzięła brukowca w rękę i otworzyła szeroko oczy.
- Jezus co to ma być ?! - na zdjęciu byłem ja i B-joo.....tylko,że ja lizałem B-joo po policzku...

Czy Hansol i B-joo, bracia ze słynnego zespołu Topp Dogg są razem ?

Mama przeczytała na głos podpis do zdjęcia i zamarła.
- Macie nam coś do powiedzenia ?!
- Yhym....że zdjęcie jest przerobione,a te gówna, które tak bardzo lubi czytać wasza perfekcyjna córeczka wymyślają co chcą, dopowiadają sobie co im podpasuje i z tych wszystkich bzdur powstaje właśnie coś takiego...- łał...muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem tego co wymyślił ByungJoo...nieźle wybrnął. 
- A.... no może i masz racje...- mama nieco się uspokoiła i oddała gazetę wściekłej córce. - Kończcie już to śniadanie i lećcie do nauki.- mieliśmy to szczęście, że uczyliśmy się w domu, bez nauczycieli, zdani jedynie na siebie. 
- Dziękujemy. - cmoknęliśmy mame w policzek i ruszyliśmy biegiem do pokoju. Po wejściu do niego opadliśmy na łóżko i wpatrywaliśmy się w sufit.
- Uratowałeś nam dupy... -zacząłem i popatrzyłem na brata.
- Musimy się bardziej z tym pilnować...
- Wiesz, że nie umiem się już powstrzymywać...
- Wiem skarbie,ale jakoś musimy to bardziej kontrolować. - po tych słowach cicho westchnąłem i wtuliłem się w silne i cudownie ciepłe ramiona B-joo. Czułem się w nich niesamowicie bezpieczny i kochany. ByungJoo cmokał mnie co chwilę w czoło i głaskał delikatnie po mojej wrażliwej talii. Zawsze na ten gest pojękiwałem i bardziej się wtulałem w jego ciało. I tak było też tym razem. Gdy tylko czułem na sobie jego dłoń przejeżdżającą przez cały mój tułów robiło mi się gorąco a ciało delikatnie drżało. 
W końcu położył się na plecach, złapał mnie za biodra i usadził na swoim kroczu. Wplątałem palce w jego blond włosy, nachyliłem się i zacząłem go namiętnie całować. Uwielbiałem to. Mój brat całował najlepiej na świecie. Zawsze robił to bardzo delikatnie i z wyczuciem. Za każdym razem wyczuwałem w tym jego miłość wobec mojej osoby. Chłopak zjechał delikatnie rękoma na moje uda...chwilę je głaskał po czym wziął się za moją bieliznę. Wiedziałem jaki miał zamiar. Pomogłem mu i szybkim ruchem pozbawiłem się dolnej części garderoby. B-joo przyciągnął mnie do siebie tak, że siedziałem na jego klatce piersiowej. Chwyciłem go za włosy i wsunąłem delikatnie męskość w jego usta. Gdy tylko poczułem jego delikatny i zwinny język oparłem się głową o ścianę i zacząłem cicho jęczeć. Automatycznie zrobiło mi się niesamowicie dobrze, a penis od razu stwardniał. B-joo uśmiechnął się, wsunął go po samo gardło i ssał tak mocno jak nigdy. W pewnym momencie straciłem nad sobą panowanie i zacząłem dość energicznie poruszać biodrami, jednak mojemu kochankowi to nie przeszkadzało. Trzymał mnie za nie i pomagał poruszać nimi coraz szybciej i płynniej. 
- B-joo zaraz dojdę...- braciszek znów się uśmiechnął i zaczął pieścić moje uda. Nie wytrzymałem. Mój krzyk słyszała chyba cała ulica...mieliśmy to szczęście,że rodzice byli w pracy,a wścibska siostra w szkole. Już po chwili ByungJoo mruczał z zadowolenia delektując się moją słodką i lepką spermą. Wyciągnąłem z niego penisa i połaczyłem nasze usta w namiętnym pocałunku. Blondyn mnie przytulił i odwzajemniał moje pocałunki, a moja nieznośna miednica musiała pokazać jak jej dobrze i jeszcze od czasu do czasu drżała. Oderwałem się od niego, popatrzyłem w lekko przyćpane oczy i pogłaskałem po jego delikatnej twarzy. Był taki piękny, kiedy był podniecony...
- Strasznie cię kocham, wiesz ?- wyszeptałem i znów wtuliłem się w jego cudownie ciepłe ciało. 
- Wiem kruszynko....ja ciebie też. - niczego więcej nie potrzebowałem. Nie potrzebowałem rodziców..siostry....zespołu....nauki i przyjaciół....Chciałem już tylko do końca życia mieć przy sobie B-joo, przy którym czułem, że naprawdę jestem kochany i komuś potrzebny.


~Koniec.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------















5 komentarzy:

  1. wow, to było po prostu wow *-* pisz więcej HanJoo!!!! <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne ale szkoda, że takie krótkie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Annyeong~
    *-* Świetne ^^
    A jak już mowa o Hanjoo to zapraszam wszystkich zainteresowanych tu -> https://www.wattpad.com/story/63389915-hanjoo-moja-parasolka
    Opowiadanie nie mojego autorstwa, ale polecam ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. duifhedjbkajsks;xclj genialne <3

    OdpowiedzUsuń